Na drugim miejscu pod względem zaangażowania uplasował się Piotrków Trybunalski, gdzie łowczy Cezary Szadkowski powołał zespół koordynatorów powiatowych, który pomagał kołom łowieckim w organizowaniu świątecznych paczek na terenach, na których dzierżawią obwody łowieckie. W konsekwencji w Myśliwskiej Paczce wzięło udział 3/4 kół z okręgu, które wsparły 40 placówek na kwotę ponad 33 tys. zł. Trzecie miejsce pod względem finansowej skali pomocy zajęło Leszno z kwotą prawie 30 tys. zł. (29 910).

Działania okręgów były doskonale widoczne w mediach. Każdego dnia w prasie pojawiły się informacje o myśliwych, którzy wcielając się w role Świętych Mikołajów, wręczają paczki najmłodszym. Poniżej publikujemy niektóre materiały filmowe:

TVP3 LUBLIN

https://youtu.be/sPOHY1MsNg0

https://youtu.be/2b8297TU3aY

https://youtu.be/nDS5zEyfxoI

Pomoc także do rodzin i osób indywidualnych

Na prośbę kół łowieckich regulamin Myśliwskiej Paczki został zmieniony tak, żeby pomoc docierała również do rodzin czy osób indywidualnych. Do 2019 r.  beneficjentami akcji mogły być tylko domy dziecka, domy samotnej matki, domy opieki dla seniorów lub tym podobne placówki. Teraz świąteczne wsparcie mogły uzyskać osoby, które znane są braci łowieckiej, i które borykają się z trudną sytuacją życiową.

Dzięki tegorocznej edycji udało się nam pomóc rodzinie, której dobytek spłonął na skutek nieszczęśliwego wypadku. Znamy się, mieszkamy niedaleko i cieszymy się, że mogliśmy zaangażować naszych kolegów w odbudowę domu. To ważne żeby być razem i pomagać sobie, zwłaszcza w tym wyjątkowym, świątecznym okresie.

– mówi darczyńca, który chce pozostać anonimowy.

 

„Dopiero się rozkręcamy”

Każdy rok przynosi cenne doświadczenia, pokazuje co możemy zrobić lepiej, jak dotrzeć do większej liczby potrzebujących, jak zintensyfikować działania by były bardziej skuteczne, dlatego liczymy, że edycja 2021 naszej okołoświątecznej akcji charytatywnej będzie jeszcze większa:

Dopiero się rozkręcamy. Tegoroczna Myśliwska paczka z pewnością dodał nam skrzydeł, pokazała że razem możemy zdziałać więcej, że jesteśmy potrzebni, że mamy siłę, chęć  i możliwość współpracy. A nie ma lepszego prezentu jak wdzięczność i uśmiech drugiego człowieka, dlatego myślę, że kolejna edycja to będzie petarda!

– mówi Ewa Kraska, członek Zarządu Głównego.

Wszystkim myśliwym, kołom łowieckim i okręgom zaangażowanym w akcję serdecznie dziękujemy.

2020 rokiem wsparcia myśliwych

Zaangażowanie myśliwych w życie lokalnej społeczności i chęć niesienia pomocy w każdej sytuacji doskonale pokazał 2020 r., w którym na walkę z koronawirusem zebraliśmy łącznie ponad 2,7 mln zł, w tej kwocie znalazło się 5 karetek, setki tysięcy maseczek, kilkaset ozonatorów i wiele innych form pomocy służbie zdrowia, o czym więcej możecie poczytać w naszej zakładce My vs COVID-19. Pomagaliśmy, pomagamy i pomagać będziemy. Darz Bór!